Za inspirację posłużył mi pomnik H. Cegielskiego, który często mijam jadąc tramwajem, na cokole którego widnieją słowa "Labor omnia vincit" (praca wszystkiego zwycięża). Chociaż autorem słów był Wergiliusz, uznałam, że dobrze oddają ducha poznańskiej pracowitości. Zębatki i trybiki jako elementy ozdobne narzuciły się już same, choć rozłożenie na części pierwsze nakręcanego zegarka okazało się problematyczne ;)
Jak widać poniżej ATC ma formę kieszonki, do której włożyłam karteczkę z moimi bazgrołami ;)
Today's the day, when I can finally uncover the secret of Hipolit Cegielski's presence on my blog :) Some time ago I signed up for ATC exchange. The subject was "My city". After short analysis of common associations with Poznań which are goats of town hall's clock tower, thrift/avarice, Lech Poznań, diligance and pyra :) I deciced to dwell on dilligence.
My inspiration was monument of Hipolit Cegielski upon which Virgil's words are carved: Labor omnia vincit (Hard work conquers all). Since then it was obvious to me that the best decoration of the ATC will be cogs and racks. Easier said than done, shredding a hand watch to pieces took me some time!
As you can see on the pictures above, ATC took a form of small pocket, inside which I put a scribble about Poznań.
3 comments:
Fajnie wyszło. Poznanianka pozdrawia poznaniankę :)
Witaj, cieszę się, że się spodobało :) Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo ciekawe =]
Post a Comment